W jakim miejscu musimy wozić w aucie przewody wysokiego napięcia?

Od kiedy w naszym kraju obowiązuje prawny nakaz używania w ciągu dnia świateł dziennych, zwiększyła się ilość sytuacji, kiedy kierującego spotyka nieprzyjemna atrakcja w postaci rozładowanego akumulatora.

odbicie - sklepy

Autor: InterAkcja Robert Turski
Źródło: http://www.flickr.com
opakowania produktów

Autor: U.S. Department of Agriculture
Źródło: http://www.flickr.com

Najlepszym wyjściem jest uruchomienie motoru za pomocą kabli rozruchowych.
wózek widłowy

Autor: U.S. Naval Forces Central Command/U.S. Fifth Fleet
Źródło: http://www.flickr.com
Ich nazwa jest bardzo jednoznaczna. Te dwa kable są zakończone specjalistycznymi klemami, które można by prędko zamocować do drugiego akumulatora. Tego typu kable są oznaczone poprzez różne barwy. Kabel czerwony oznacza „+”, natomiast czarny „-„, czyli „masa”. Kabel minusowy (czarny) mógłby być przymocowany do jakiegoś kawałka metalu, np. felgi czy też błotnika. Po właściwym połączeniu dwóch akumulatorów prawdopodobne okaże się stosunkowo prędkie odpalenie motoru samochodu z wyładowanym akumulatorem. Naprawdę warto jest wozić tego typu kable rozruchowe w kufrze, gdyż wcale nie wiadomo, kiedy mogą się one przydać. Takie przewody nie są kosztowne a mogłyby nas niejednokrotnie uratować. Można by je także pożyczyć, ale najlepiej mieć swoje.
Można je kupić w jakimkolwiek markecie motoryzacyjnym, na stacji paliw albo zwyczajnie w internecie.

Jeśli chciałbyś zobaczyć rozważane zagadnienie też z innej perspektywy i szukasz podobnych informacji, to więcej zobaczysz w treści (http://www.maszyny-tmc.pl/product-category/rebaki-rozdrabniacze-do-drewna/).

Nie są one zbyt drogie, choć na ich koszt ma wpływ nie tylko producent, ale również np. długość lub grubość konkretnego kabla. Trzeba pamiętać o tym, że najpierw musimy podłączać przewód czarny, gdyż jest on odpowiedzialny za uziemienie układu.

W czasie kupna należy wspierać polskich wytwórców, zwłaszcza, że produkty, które trafiły do nas z Azji (choć dużo tańsze), mogą nie gwarantować najwyższej jakości wytworzenia. A przecież nikt nie chce być porażony prądem ze swego pojazdu.